Rekruterze, dlaczego powinieneś zacząć budować markę osobistą?
Rekruter jest zazwyczaj pierwszą osobą w firmie, z którą ma kontakt kandydat. Wiesz, że ponad 70% osób poszukujących pracy chce poznać bliżej rekrutera? (za: http://blog.randstad.pl/jak-budowac-marke-osobista-rekrutera-w-sieci) Wykorzystujesz LinkedIn w rekrutacji? Jeśli tak, to zapewne wysyłasz do potencjalnych kandydatów wiadomości lub InMaile. Czy wiesz, co robi osoba, która je otrzymuje? To nieprawda, że od razu odpisuje… LinkedIn zbadał zachowania kandydatów, którzy otrzymują wiadomość z ofertą. Najpierw wyświetlają oni profil rekrutera, dopiero później firmy, by na końcu podjąć decyzję. Jesteś na froncie! Często od tego, jak się zachowasz czy zaprezentujesz, zależy efekt procesu rekrutacji…
Świadomie budowana i zarządzana marka osobista rekrutera może spowodować, że kandydatów będziesz znajdować zupełnie bez wysiłku. Jeśli stajesz się rozpoznawalny, to ludzie sami zaczynają do ciebie lgnąć. Jeśli jesteś postrzegany jako profesjonalny, pomocny, miły, jeśli stawiasz kandydata na pierwszym miejscu i prowadzisz rozmowę rekrutacyjną po to, żeby mu pomóc, a nie tylko po to, by wykonać swój obowiązek, to wieść o tobie zacznie się rozchodzić po lokalnych społecznościach. W efekcie możesz zacząć otrzymywać bezpośrednie wiadomości w mediach społecznościowych lub maile od kandydatów z pytaniem o wolne stanowisko.
Jeśli będziesz świadomie budować markę osobistą rekrutera, zyska na tym również firma, w której lub dla której pracujesz. Zapewne znasz termin employer branding (marka pracodawcy). Marka pracownika (również rekrutera, bo przecież masz kontakt z bardzo ważnymi osobami – tymi, którzy chcą się zatrudnić w firmie!) buduję markę pracodawcy. Na podstawie twoich zachowań, twoich reakcji, twoich nawyków, profili w mediach społecznościowych, tego, jak mówisz o firmie i jak o niej piszesz, ludzie (nie tylko kandydaci!) wyrabiają sobie opinię na temat organizacji. Jeśli będziesz to robił dobrze, zyskasz w oczach pracodawcy.
Budując markę osobistą, masz szansę rozwijać sieć kontaktów oraz nawiązywać bliższe relacje z kandydatami oraz z osobami, które mogą ci pomóc ich znaleźć. W zależności od wybranych metod działania, możesz zacząć otrzymywać propozycje wystąpień, wygłoszenia prelekcji, podzielenia się wiedzą na łamach magazynu lub portalu internetowego. Jeśli się do tego przyłożysz, zobaczysz jak wiele możliwości współpracy się przed tobą otwiera. Możesz się stać rozpoznawalny w mieście, w branży a nawet w kraju! Przestaniesz szukać kandydatów i czekać na aplikacje, bo zainteresowani będą się kontaktować z tobą osobiście.
Wyobraź sobie tę sytuację. Znasz swoją wartość i inni też ją znają. Z takim potencjałem nie będziesz mieć żadnego problemu ze znalezieniem nowego pracodawcy, kiedy zechcesz zmienić miejsce zatrudnienia. Oferty będą spływać do ciebie same. Tak wynika z mojego doświadczenia. Co prawda nie jestem rekruterem. Jestem sprzedawcą. Jednak w dobie traktowania kandydata jako klienta uważam, że mamy ze sobą wiele wspólnego. Silna marka osobista dawała mi rekomendacje. Dzięki nim sprzedawałam w zasadzie nie sprzedając. Ty w podobny sposób możesz „sprzedawać” oferty pracy oraz własny potencjał osobom lub firmom, które mogą zaproponować ci różne formy współpracy.