5 nawyków silnej marki osobistej

Budowanie marki osobistej to długotrwały proces - trwa całe życie. Dziś masz wypracowaną markę, a jutro możesz już jej nie mieć. Na to, jak jesteśmy postrzegani, pracujemy całe życie i kiedy dopiero zaczynamy, cały ten proces może się nam wydawać mozolny, a nawet nie do przejścia.

W takich sytuacjach z pomocą przychodzą nawyki, które zdecydowanie ułatwiają budowanie marki osobistej. Oczywiście, także nawyk należy w sobie wypracować, nauczyć się pewnego sposobu myślenia. A to będzie możliwe tylko przez wytrwałą praktykę - codzienne ćwiczenia.

Zanim przystąpisz do budowania swojej marki osobistej, chcę, abyś poznał te kilka nawyków silnej marki osobistej. Sprawdź, czy je posiadasz. Podejmij decyzję, czy chcesz je w sobie rozwijać, czy też nie. A może w twojej sytuacji przydatne będą inne nawyki? Ten tekst opiera się głównie na moich doświadczeniach. Wynika z nich, że dzięki tym kilku rzeczom zdecydowanie usprawnisz swoją pracę, skupisz się na swoim celu i krok po kroku będziesz do niego dążyć, a idea zakorzeni się w twoim umyśle tak trwale, że w zasadzie będziesz mógł przestać zapisywać – będziesz o tym ciągle myśleć.

Bardzo istotnym elementem, bez którego wykonanie jakichkolwiek zadań jest utrudnione lub wręcz niemożliwe, jest dyscyplina. Umiejętności utrzymywania siebie w ryzach, trzymania się określonych ram, np. planu projektu czy wizji marki, dotrzymywanie terminów – są bardzo ważne w kontekście budowania marki osobistej.

Jeśli zajrzałeś do e-booka, którego udostępniam na stronie, wiesz już jak wygląda proces projektowania marki własnej. Budowanie swojego wizerunku to skomplikowane wieloelementowe działanie, które powstaje wskutek określenia wizji marki, a następnie przechodzi przez kolejne etapy, takie jak tworzenie marki osobistej, jej rozwój a także monitoring (kontrola). Oczywiście, nic nie stoi na przeszkodzie, abyś ten długotrwały proces dostosował do swoich potrzeb, skrócił go i uprościł, jednakże uzyskany efekt może być daleki od oczekiwanego.

Rzetelne, sumienne i co najważniejsze pełne przejście przez wszystkie etapy aż do osiągnięcia swojego zwizualizowanego na początku celu, wymaga dyscypliny, a więc: wykonywania zadań w określonym czasie i kolejności. Dyscypliny, która pomoże ograniczyć opóźnienia, dni, w których niewiele będzie się działo, dni, w których wredny chochlik z tyłu głowy podpowie ci, że to nie ma sensu.

Dyscyplina uratowała mnie w wielu sytuacjach. Uchroniła przed porażką lub przed zaniechaniem. Traktowanie wykonywania kolejnych ćwiczeń, jako obowiązkowych i koniecznych do tego, by spełniła się ta upragniona wizja końca, automatycznie ustawia je w naszej głowie jako te do wykonania w pierwszej kolejności – priorytetowe.

Pamiętaj, że do tego, byś stworzył swoją markę osobistą nie są konieczne żadne wyjątkowe umiejętności. Osoby, które rozpoczynają proces budowania własnej marki są na różnym poziomie wiedzy czy też umiejętności, jednakże niejednokrotnie to włożony wkład systematycznej, czyli regularnej pracy, różnicuje je pod kątem osiągniętych rezultatów.

Możesz mieć ogromny talent i zmarnować go, nie robiąc zupełnie nic.

Możesz mieć małe umiejętności, lecz systematycznie pracując i ćwicząc osiągniesz lepsze rezultaty niż inni, którzy tego nie robią.

Systematyczność w długiej perspektywnie daje dużo lepsze rezultaty niż jednorazowe przerobienie tematu. Mózg potrzebuje odpoczynku, by móc przetworzyć informację, dlatego niezwykle ważne jest, by swoją pracę dzielić na krótkie etapy, które będą wykonywane regularnie. To zdecydowanie wpłynie na efektywność (jak dobrze to zrobisz) i produktywność (jak wiele tego zrobisz), chociaż może wydłużyć nieco przebieg zmian.

Ja jestem jednak zwolenniczką racjonalnego podejścia do pracy i rozwoju osobistego. Idea 90-dniowych milionerów, 60-minutowych sprzedawców nie do końca do mnie trafia i takich treści tutaj nie znajdziesz. Przećwiczyłam na sobie wiele scenariuszy, również tych maksymalnie eksploatujących ciało i umysł i niezmiennie pozostaję przy swoim zdaniu – systematyczne wykonywanie niewielkich porcji pracy daje najlepsze efekty.

Jak już zdecydujesz się powiedzieć A, to powiedz i B.

Budowanie marki osobistej to wcale nie jest proste zadanie – jest wymagające i skomplikowane. Ogrom pracy przytłacza na wielu etapach i często zdarzają się chwile spadku zaangażowania. O ile na poziomie tworzenia wizji marki porzucenie całego projektu nie będzie miało jakiś większych konsekwencji wizerunkowych poza twoim osobistym poczuciem porażki, o tyle na etapie budowania marki osobistej brak konsekwencji może stać się poważnym problemem.

Dla uściślenia: konsekwencję rozpatruję dwojako – jako następowanie po sobie kolejnych elementów w określonym ciągu przyczynowo – skutkowym (cel – plan – działanie) a także jako spójność treści i formy. Publiczna zapowiedź, która nie doczeka się realizacji podkopuje autorytet. Brak spójności z kolei daje wrażenie chaosu, niedookreślenia pewnych elementów.

Bądź konsekwentny w swoim działaniu niezależnie od sfery działalności, a zbudujesz profesjonalny i trwały wizerunek.

Świat się zmienia. Kilkanaście lat temu tylko niektórzy z nas mieli telefony komórkowe, dzisiaj smartfon, tablet, smartwatch, VR – to nasz chleb powszedni. Nie wiesz, co przyniesie tobie jutro. I ja tego nie wiem.

Dzisiaj istotne jest, by istnieć w szeroko rozumianej „sieci”. Nie dawać o sobie zapomnieć innym, umieszczać treści, które będą spójne z twoją marką osobistą (która przecież nie ogranicza się tylko wyłącznie do sfery zawodowej, ale obejmuje całokształt twojego „ja”). Prognozuje się, że za kilka lat na Facebook’u będą już same filmy – użytkownicy będą się ze sobą komunikować poprzez wideo. Dlatego m.in. niezwykle ważne jest, by wciąż doskonalić się, nabywać nowe umiejętności, przystosowywać swoje działania do otaczającej nas rzeczywistości.

Bycie elastycznym to wyzwanie. Osiągniesz ogromny sukces, jeśli w dobie tak szybkich, wręcz błyskawicznych zmian technologicznych i zwyczajowych, utrzymasz na obecnym poziomie zaangażowanie innych użytkowników „sieci”. Osiągniesz jeszcze więcej, kiedy uda ci się wyprzedzić trend, przewidzieć zachowania, gdy aktywujesz w sobie innowacyjność, a zaangażowanie w udostępniane przez ciebie treści będzie wzrastało z czasem.

Elastyczność idzie w parze z obserwacją i jest w pewnej mierze jej konsekwencją i skutkiem. Przyglądaj się zmianom, zwracaj uwagę na to, co robią inni, jak zachowują się autorytety w interesującej ciebie dziedzinie, jeśli to możliwe śledź trendy zagraniczne. Do dziś pamiętam ten dzień, kiedy na stworzonym przeze mnie pierwszym fanpage’u drastycznie spadł zasięg postu. Wczoraj treść widziało 1000 odbiorców, dzisiaj 100. Obserwacja pozwoliła mi zintensyfikować działania i ukierunkować je w taki sposób, by utrzymać zaangażowanie wśród interesującego mnie grona odbiorców.

Obserwuj, analizuj, dostosowuj - bądź elastyczny w działaniu.

Z perspektywy czasu i doświadczeń zastanawiam się, czy ten punkt nie powinien być pierwszym. Z mojego punktu widzenia jest bowiem najistotniejszy.

Jeśli ktoś chociaż trochę mnie zna, wie, że spontaniczność to nie jest moje drugie imię. W zasadzie nie mam z tą wartością nic wspólnego. Podziwiam osoby, które potrafią być spontaniczne, bez zapowiedzi spotykać się z przyjaciółmi i bez planu, „na żywioł” realizować swoje cele. W moim przypadku zdecydowanie lepiej sprawdza się myślenie strategiczne – planowanie, organizowanie, porządkowanie, obmyślanie scenariuszy, taktyk. Ograniczam chaos, przypadkowość, a w konsekwencji ryzyko porażki.

Budowanie strategii marki osobistej to bardzo ważny element, nad którym będziesz długo pracować. Podporządkujesz swoje działania celom, które chcesz osiągnąć. Nauczysz się przewidywać ruchy konkurencji, ograniczysz ryzyko niepowodzenia czy też niedopasowania strategii do wybranej grupy docelowej.

Mam dla ciebie klucz. To bardzo proste - myśl.

Pozwól swojemu umysłowi stać się wielką mapą myśli, mapą scenariuszy, ścieżek rozwoju – tych pozytywnych i negatywnych. Myśl, a będziesz przygotowany na wszystko lub prawie wszystko. A kiedy dojdziesz do wniosku, że nie chce ci się myśleć, że chcesz odpocząć od myślenia – też myśl! Myśl o tym, co się stanie, kiedy przestaniesz myśleć.

Podsumowując: nic nie robiac, osiągniesz nic.